Źródło; www.sxc.hu |
Masz problemy z sercem? Lubisz od czasu do czasu wypić lampkę czerwonego wina? Teraz możesz połączyć przyjemne z pożytecznym! Okazuje się, że lampka lub dwie czerwonego wina wypijana każdego dnia lepiej wpływa na serce niż dieta bogata w ryby! Jak to możliwe?
O tym, ze umiarkowane spożywanie czerwonego wina ma korzystny wpływ na nasz organizm wiadomo już nie od dziś. Zwiększa ono ilość czerwonych krwinek, pomaga w regulacji ciśnienia a przy tym powoduje odprężenie, co jest szczególnie ważne w przypadku osób aktywnych, które często mają problemy z łagodzeniem objawów stresu. Tymczasem badania wykazały również, że lampka lub dwie czerwonego wina wypijana regularnie każdego dnia wpływa także korzystnie na poziom kwasów omega-3 w naszej krwi. Jak wiemy głównym źródłem tych kwasów są przede wszystkim ryby. Tymczasem regularne spożywanie wina podnosi poziom kwasów omega-3 bez względu na ich zawartość diecie!
Kwasy tłuszczowe Omega 3 pełnią niezwykle istotną w utrzymywaniu pełnej sprawności fizycznej i umysłowej naszego organizmu. Ich niedobór prowadzi do poważnych konsekwencji zdrowotnych, w tym m.in. właśnie problemów z sercem. Głównym źródłem kwasów omega-3 jest mięso tłustych ryb takich jak np. łosoś czy makrela. Nie mniej jednak badania wykazały, że podobne właściwości zdrowotne ma także wino. Do takich wniosków doszedł dr Giuseppe di Romina z Katolickiego Uniwersytetu we Włoszech. Dzięki jego eksperymentowi potrafimy już dziś powiedzieć dlaczego czerwone wino zapobiega chorobom serca. Ma to właśnie ścisły związek z poziomem kwasów omega-3.